Listopadowa złota jesień, w pełnej krasie, to bardzo dobry moment na plener ślubny. Mnogość kolorów, ciepło barw, ostatnie promienie słońca same w sobie sprawiają radość i tworzą niezapomniany klimat – nie tylko podczas samej sesji, ale i na zdjęciach, które zostaną fantastyczną pamiątką na resztę życia. Takie kadry doskonale wpasują się w album ślubny lub przyozdobią mieszkanie. Iza i Konrad doskonale wiedzieli co robią wybierając listopadowe popołudnie 🙂
Tym razem z Kielc wybraliśmy się do położonego 50km dalej Buska i odwiedziliśmy tamtejszy park. Swoją drogą….nie wiedziałem, że w Busku jest tak dużo zieleni i w dodatku biega tyle wiewiórek 🙂 w Kielcach tego nie mamy. Było warto jechać, sami zobaczcie!