Ślub w czwartek? Czemu nie 🙂 Jest to jedna z opcji dla par, które zmuszone były przenieść swój wielki dzień z racji pandemii. Osobiście uważam, że jest to wspaniały pomysł – lepszy niż piątek! Wiadomo, że najbliższa rodzina i tak przyjdzie, mało kto odmawia, a goście biorąc sobie urlop w pracy mają długi weekend. To kolejne wesele w czwartek, które dane było mi fotografować i uważam, że czwartkom zupełnie nic nie brakuje jeśli chodzi o tego typu imprezy okolicznościowe. Także pary młode – nie wahajcie się! 🙂 zobaczcie jak to wyglądało u Pawła i Gosi.
Udało się zrobić również kilka pięknych zdjęć pod salą o złotej godzinie, czyli przy zachodzącym słońcu.